Oscar (1967)
Tyle razy to oglądam i nadal boli mnie szczęka od uśmiechu. Dom niesamowity. 5/5 Louis De Funes… Chyba jedną z pierwszych rzeczy, jaką jako kinoman się nauczyłem, był fakt, że ten zabawny człowiek, które oglądałem całe życie, nie żyje. I to od dawna, zmarł dekadę przed moim przyjściem na świat. Człowiek obejrzał tyle jego…
Dowiedz się więcej
Najnowsze komentarze