Guava Island (2019)

Guava Island (2019)

18/04/2019 Opinie o filmach 0
Guava Island
Hiro Murai
Donald Glover & Rihanna

Ekipa od „Atlanty” nakręciła średni metraż z Rihanną. Śpiewają, tańczą i celebrują życie.

4/5

Akcja tego filmu rozgrywa się na małej wyspie, która według legend miała być domem bogów wolnym od wojen i miłości – bo tam, gdzie pojawiała się miłość, za nią podążała też wojna. Dzisiaj na tej wyspie ludzie prowadzą beztroskie życie z jednym wyjątkiem: pracą w fabryce z bezdusznym szefem. Nikomu to jednak nie przeszkadza, dopóki mogą liczyć na tajny koncert pod wieczór, gdzie będzie śpiewać nasz bohater: Deni, grany przez Donalda Glovera.

To opowieść na granicy realizmu magicznego. Stworzona przez ludzi otwartych na różne rzeczy, którzy wolą opowiadać prostymi symbolami. Dzięki temu nikt spośród widzów nie będzie pytać, jak do cholery koncert dla wszystkich obywateli wyspy może być tajny; nikt też raczej nie będzie protestować na widok aktorów zaczynających tańczyć i śpiewać niczym w musicalu. Z kolei animowana czołówka w stylu Różowej Pantery będzie tylko mile widziana, chociaż nie bardzo pasuje do czegokolwiek (przynajmniej na pierwszy rzut oka).

To ciepły i relaksujący film. Trudno mi nie lubić produkcji, w której główny bohater decyduje się napisać piosenkę tam piękną, jak jego ukochana. Lubię energię Glovera, a tutaj miałem wrażenie oglądania młodego Michaela Jacksona improwizującego dla przyjaciół. Miło mi jest też obejrzeć kino wakacyjne, które nie zadowala się jedynie pokazywaniem ekipy filmowej na wakacjach. Nie oglądam tylko ludzi leżących i cieszących się ładną pogodą, ale mogę w tym uczestniczyć razem z nimi, kiedy w Polsce dopiero wiosna się zaczyna.

This is America

Zdradzę, że nie tylko pojawią się w filmie remix tej piosenki, ale również teledysk jest kluczem do zrozumienia filmu – i na odwrót. Film nadaje kontekstu wydarzeniom z teledysku i pozwala zrozumieć zamysł artysty. Wcześniej przez ponad rok This is America zdobywało miliony wyświetleń i było otwarte na widza oraz jego interpretacje. Dopiero teraz choćby zrozumiałem, że tytułowe słowa nie zawężają znaczenia całości jedynie do Stanów Zjednoczonych, a piosenka nie komentuje sytuacji w tym kraju. Co więcej, teledysk również rozbudowuje film, nadając mu szerszego kontekstu i zamieniając tę pogodną opowieść w coś więcej.

Interpretacja

Akcja rozgrywa się w cudownym miejscu, którego ludzie nie doceniają; które jest spełnieniem marzeń, których jej mieszkańcy nie mają; które zostało również splugawione przez brak wolnego rynku i obywateli niemających innego wyboru, niż praca dla wyzyskiwacza. Bohater mówi, że to jest Ameryka – Ameryka jest symbolem miejsca, do którego ludzie chcą się wyrwać, ponieważ wierzą, że tam będzie lepiej i inaczej. Artysta mówi, że wszyscy ludzie mają podobny problem, niezależnie od miejsca, w którym żyją, ale z drugiej strony są blisko swoich marzeń – już żyją w tym miejscu, w którym by chcieli. Muszą to tylko dostrzec i mieć czas się tym cieszyć. Całkiem sporo jak na wakacyjny film, prawda?