Podsumowanie filmowe 1954 roku

Podsumowanie filmowe 1954 roku

08/07/2025 Blog 2
sabrina 1954

Ostatnia aktualizacja: lipiec 2025

NAJLEPSZE FILMY ROKU

okno na podworze rear window 1954 hitchcock alfred

Miejsce #1: Okno na podwórze ("Rear Window")

Znakomite kino do oglądania. Pełen świetnych momentów i motywów (sąsiad siedzący po ciemku, widać tylko jego zapalone cygaro – co za widok!), wykonany tak dobrze, że można to podziwiać, a do tego jeszcze ta końcówka… przynajmniej jej większa część. Fajny film. Plus Grace Kelly w najlepszych sukniach w historii kinematografii. https://garretreza.pl/alfred-hitchcock/

1954 poster on the waterfront kazan

Miejsce #2: Na nabrzeżach ("On The Waterfront")

Zawsze lubiłem park w tym filmie. To zapewne nawet nie jest park, raczej skwer między kościołem i dokami. W ogóle cały wygląd miasteczka, doków, dachów, po prostu się wyróżnia. Scenariusz jest cholernie dobry. Zwarty, prosty i bardzo dynamiczny. Sytuacja rozwija się jednocześnie w kilku miejscach (ksiądz, gangsterzy, główny bohater) na różnych poziomach (prawny, moralny, życiowy), dzięki czemu robi to również bardzo szybko. Zdarzenie mające miejsce rano do wieczora zbierze potworne żniwo. W bardzo prawdziwy i brutalny sposób przedstawiono historię człowieka, który musi dowiedzieć się, czym jest prawdziwe przyjaźń, oraz na czym polega prawdziwe męstwo. https://garretreza.pl/elia-kazan/

1954 poster Chikamatsu monogatari mizoguchi

Miejsce #3: Ukrzyżowani kochankowie

Kodeks honorowy jako fasada, za którą stoi tylko ból. Bohaterowie zmuszeni do wyznawania moralności, której nie podzielają, i konflikt z tego wynikający. Dosyć częsty motyw w ówczesnej kinematografii japońskiej, w tym obrazie jest również bardzo dobrze wykonany. Świat oparty na przysługach, udawaniu, sztucznej zależności od innych – członek twojego domu zrobi coś złego, hańba pada i na ciebie. Ludzie jako produkt niezdolny do kłamstwa lub oszustwa, a jeśli coś złego zrobi, pierwszy jest do wymierzenia sobie kary. Bardzo dobra historia, z bardzo dobrą dramaturgią. Opowiedziana tak, że nawet nie mieszkając w tamtejszej kulturze, można zrozumieć bohaterów. A to z czasem staje się coraz trudniejsze…

sabrina 1954 wilder

Miejsce #4: Sabrina

Pewnie najlepsza „zwykła” komedia romantyczna, jaka istnieje. Zawiła intryga fabularna podczas oglądania zaskakuje lekkością, nawet jeśli nie ma tutaj zbyt wiele więcej ponad spełnienie założeń gatunku. Oglądamy po prostu ludzi, których z czasem polubimy, chcemy zobaczyć happy end i film dobrze wie, czego chcemy – i nam to daje. Ważniejsze od treści jest tutaj samo wykonanie. Każdy dialog jest błyskotliwy i ugina się od energii, każdy wątek jest skonstruowany z szatańską inteligencją, cała intryga jest tak piekielnie poprowadzona! Dwuznaczności, albo chwile odkryć są tak piękne albo satysfakcjonujące – albo oba naraz! Seans jest naprawdę odświeżający, że w tym gatunku można robić takie rzeczy w ten sposób! Tu nie chodzi tylko o sympatyczne postaci i happy end, ale też pomysłowość opowiadania, doprowadzania do sytuacji, które znamy z innych filmów, a i tak reagujemy na nie, jakbyśmy widzieli je pierwszy raz. Seans godny licznych powtórek, co kilka lat. Dla samej radości oglądania. https://garretreza.pl/billy-wilder/

1954 glos gory Yama no oto Sound of the Mountain naruse

Miejsce #5: Głos góry ("Sound of the Mountain")

Nadal wzór do naśladowania, jeśli chodzi o mówienie o problemach. Postać teścia nie jest przedstawiona jako ktoś zły, głupi lub gorszy. Problemy jednostki to wciąż problemy jednostki, nikt tutaj nie chce zbawić świata lub go uratować. Film pokazuje ludzi w starciu z innymi ludźmi, pozwala im żyć i zmieniać się, obserwować i rozumieć. W żadnym momencie nie następuje wygłoszenie stanowiska, nawet tak naprawdę nie jesteśmy postawieni w sytuacji konieczności ZROZUMIENIA PROBLEMU. Chyba nawet nie jest to uznane za problem, który musimy zrozumieć. To raczej jeden człowiek, którego poznajemy i rozumiemy. https://garretreza.pl/mikio-naruse/

1954 poster seven samurai kurosawa

Miejsce #6: Siedmiu samurajów

Bezbłędnie zrealizowany film przygodowy, bardzo pomysłowy, który miał spory wpływ na całą kinematografię. Nakręcono go w trudnych warunkach i to bez jednego potknięcia. Sceny w plenerze, bitwa – to było osiągnięciem, a każde ujęcie zabójstwa jest bardzo przemyślane. Do tego ten surowy klimat! https://garretreza.pl/akira-kurosawa/

it should happen to you 1954 cukor

Miejsce #7: To może się zdarzyć każdemu ("It Should Happen to You")

Cukor kontynuuje styl komedii, który znam z Born Yestarday: lekka komedia romantyczna, która ma pod spodem komentarz społeczny. Najciekawsze, że u podstaw fabularnych jest tutaj odwrotność płci – zazwyczaj to postać męska zaczyna gonić za pietruszką, tracąc z oczu to, co się prawdziwie liczy, a kobieta czeka cierpliwie, aż ten sobie zda sprawę z prawdy i ogarnie. W tym filmie facet wyraża miłość do kobiety zachłyśniętej sławą i znaczeniem, powie jej wszystko, czego ta potrzebuje… I puści wolno, aby sama mogła podjąć decyzję. Jest to odświeżające. I znaczące.

1954 poster Dial M for Murder hitchcock

Miejsce #8: M jak morderstwo ("Dial M for Murder")

Intryga, jaką film oferuje, jest przemyślana, bardzo dramatyczna i wciągająca. Zwroty akcji, dedukcja postaci, bez zarzutów. Inteligentny kryminał, po prostu. Aktorzy, szczególnie cholernie dobrze bawiący się Ray Milland, wypadli znakomicie. Dialogi, miejscami nienaturalnie zainscenizowane, zazwyczaj wypadają przekonująco. https://garretreza.pl/alfred-hitchcock/

La Strada 1954 fellini

Miejsce #9: La Strada

To jeden z tych filmów, w których właśnie brak akcji jest tą akcją. Zampano to gbur, który nie troszczy się o podopieczną. Gelsomina to żywy piesio, rzadko nawet wygląda jak człowiek, częściej ma wyraz twarzy jakby chciała nią pomerdać, bo nie ma ogona, którym mogłaby to zrobić. Ich relacja nie jest znamienna dla dorosłych ludzi, bardziej dla małej córki chcącej uwagi od swojego ojca. Takie przynajmniej miałem skojarzenie. Wiadomo, że relacja takich ludzi nie może tak się rozwijać w nieskończoność. Pytanie tylko, ile można wytrzymać w kochaniu kogoś takiego, zanim się poddasz? – nie jest to akurat moje zdanie, ale dobrze wszystko podsumowuje. https://garretreza.pl/federico-fellini/

1954 poster An Inn at Osaka

Miejsce #10: Zajazd w Osace ("Osaka no yado / An Inn at Osaka")

Powojenna Japonia i grupa ludzi z wielu rgup społecznych starających się utrzymać na powierzchni moralnej oraz finansowej, plus duża zachęta ze strony autorów do tego, że warto być dobrym. Nawet, gdy się na tym traci. Sporo tutaj ducha Ozu, gdyby w jego filmach bohaterowie kradli pieniądze albo popełniali samobójstwo. Z drugiej strony: Heinosuke Gosho pragnie dawać swoim bohaterom happy end. Jakikolwiek tylko może. Cytat z Internetu: Nice to see a movie about a really decent person every once in a while.

Również warte uwagi: I’m Cold

NAJLEPSZE SERIALE ROKU

1954 poster Captain Midnight

Miejsce #1: Captain Midnight - sezon I

Najpierw były audycje radiowe do 1949 roku, poza tym również filmy i komiksy, a w końcu serial – który jako pierwszy angażował publiczność, dając im sekretną wiadomość do odszyfrowania we własnym zakresie (przy pomocy czegoś w stylu dekodera z „Kaczora Donalda), do tego sprzedawał wizję tego, co może przynieść przyszłość, dzięki zaawansowanym technologiom, których używał bohater. Początkowo w 1938 roku bohater był weteranem I wojny światowej, potem to zmienili – ponoć nawet przepowiedzieli atak na Pearl Harbor. A sam serial jest ramotą: naiwną, przestarzałą, statyczną, budzącą uczucie politowania i wdzięczności, że seriale od tamtego czasu tak mocno ewoluowały.

NAJLEPSZE ODCINKI ROKU

i love lucy 1951

Miejsce #1: Sentimental Anniversary ("I love Lucy", 3x16)

Bohaterowie chcą uczcić rocznicę w spokojny, kameralny, prywatny sposób. Przyjaciele nie wiedząc o tym przygotowują im przyjęcie niespodziankę – czyli w jaki sposób spędzić rocznicę w szafie i by efekt nadal był romantyczny oraz przezabawny. Urocze kino, a i finał dostarcza zadowolenia każdej ze stron. https://garretreza.pl/love-lucy/

Również warte uwagi: The Charm School („I love Lucy”, 3×15)

REŻYSER ROKU:

Luchino Visconti („Zmysły”)
Elia Kazan („Na nabrzeżach”)
Alfred Hitchcock („Okno na podwórze”)
Billy Wilder („Sabrina”)
Akira Kurosawa („Siedmiu samurajów”)

SCENARZYSTA ROKU:

John Michael Hayes („Okno na podwórze”)
Budd Schulberg („Na nabrzeżach”)
S. A. Taylor & B. Wilder & E. Lehman („Sabrina”)
A. Hackett & D. Kingsley & F. Goodrich („7 narzeczonych dla 7 braci”)
M. Kawaguchi & Y. Yoda („Ukrzyżowani kochankowie”)

ZDJĘCIA ROKU:

Charles Lang („Sabrina”)
Robert Burks („Okno na podwórze”)
George J. Folsey („Siedem narzeczonych dla siedmiu braci”)
Boris Kaufman („Na nabrzeżach”)
Robert Krasker & G.R. Aldo („Zmysły”)

MONTAŻ ROKU:

Ralph E. Winters („Siedem narzeczonych dla siedmiu braci”)
Gene Milford („Na nabrzeżach”)
Arthur P. Schmidt („Sabrina”)
Akira Kurosawa („Siedmiu samurajów”)

AKTOR ROKU:

Marlon Brando („Na nabrzeżach”)
Karl Malden („Na nabrzeżach”)
Ray Milland („M jak morderstwo”)
Humphrey Bogart („Sabrina”)
Sterling Hayden („Johnny Guitar”)

AKTORKA ROKU:

Audrey Hepburn („Sabrina”)
Giulietta Masina („La Strada”)
Eva Marie Saint („Na nabrzeżach”)
Joan Crawford („Johnny Guitar”)
Setsuko Hara („Głos góry”)

MUZYKA ROKU:

Friedrich Hollaender („Sabrina”)
Leonard Bernstein („Na nabrzeżach”)
Victor Young („Johnny Guitar”)
Tamezô Mochizuki & Fumio Hayasaka („Ukrzyżowani kochankowie”)