Podsumowanie filmowe 1988 roku

Podsumowanie filmowe 1988 roku

28/08/2021 Blog 0

Ostatnia aktualizacja: lipiec 2023

NAJLEPSZE FILMY ROKU

Miejsce #1: Pejzaż we mgle ("Landscape in the Mist")

Opowieść o młodym pokoleniu, które uczy się milczeć, doświadczając życia poprzednich pokoleń. Chyba. Smutne to i melancholijne, a przy tym niejasne i trudne w uchwyceniu. Historia z perspektywy dziecięcej, najmniej widzącej i rozumiejącej, ale wszystko akceptującej. Jadą za granicę, aby poznać swojego ojca. Ojca jako symbol lepszego życia, miłości i wielu innych rzeczy. Teraz najbardziej magiczną sceną jest dla mnie ta na plaży. Pusta, są za to krzesła, siadamy i zamawiamy napoje, a my możemy pobiec do morza i znaleźć w nim ukojenie, gdy nasza dusza płacze.

die hard 1988 mctiernan szklana

Miejsce #2: Szklana pułapka ("Die Hard")

Ta produkcja jest po prostu kozacka. Atmosfera zamknięcia, kolejne widowiskowe sceny, z których McClane wychodzi żywy w ostatniej możliwej sekundzie, a na końcu ledwo trzyma się na nogach. Jest ranny, boli go każda część ciała, a serce ledwo daje radę od nadmiaru wrażeń. W jednym z krytycznych momentów McClane czołga się ostatkiem sił, ponieważ stopy ma całe w szkle. I zajmuje mu dłuższą chwilę, by z tego stanu się wylizać. Mimo to, gotowy był stawić czoło czemukolwiek, co jeszcze zostało. Bohater, którego chce się pamiętać i oglądać. Takie kino uwielbiam!

krotki film o milosci 1988 kieslowski

Miejsce #3: Krótki film o miłości

Cudowny film. Sposób, w jaki jest skonstruowany, wykorzystanie kontrastów, języka filmu. Wszystko takie delikatne, subtelne, miękkie i lekkie… oraz poważne. Kieślowski pokazuje i to wszystko, co trzeba. Bohater smaruje sobie bułkę, spogląda przez teleskop, czeka, aż kobieta po drugiej stronie również zacznie jeść, i równocześnie z nią zjada pierwszy kęs. A widz rozumie w tym momencie o wiele więcej, niż słowa mogą wyrazić. Niby jest to film o czymś niewielkim, jak uścisk ręki. A może właśnie dlatego tak to lubię, bo poświęcono pełny film czemuś tak małemu?

Miejsce #4: Krótki film o zabijaniu

Tyle szczegółów i precyzji w budowaniu postaci dramatu, relacji i ich przeżyć… a także narracji. Pierwsza połowa filmu to niewiele znaczące fragmenty, scenki, mruknięcia, przebłyski. A tak łatwo są one potem połączone. Podoba mi się to, że tonacja filmu nie jest do końca turpistyczna. Aż szok, że to naprawdę polskie kino. Jednak tak się da przedstawić drastyczne widoki bez wywoływania u mnie odruchu wymiotnego lub chęci wyłączenia. Plus dobry Artur Barciś.

Miejsce #5: Akira

Milion wybuchów, wysokie tempo akcji oraz wymagania wobec widza, by ten uważał, obejrzał całość kilka razy… Co w sumie nie jest takie trudne, bo w zasadzie każdą scenę mam ochotę obejrzeć jeszcze raz, gdy tylko się skończy. Brutalny, krwawy, ogromny tytuł z przerażającymi sekwencjami, które zostają w pamięci. Kamień milowy animacji w ogóle, jeden z najpiękniejszych tytułów w historii, gdzie głównym bohaterem nie jest żadna z postaci, ale… światło.

running on empty 1988 lumet

Miejsce #6: Stracone lata ("Running on Empty")

Poruszająca historia pokoleń, ludzi, idei i zmian. Opowiada o pokoleniu hipisów chcących zmienić świat, a teraz ponoszą tego konsekwencje do końca życia i cierpią z powodu przenoszenia tych konsekwencji na własne dzieci. O takich ludziach też trzeba opowiadać i mówić, a film robi to naprawdę dobrze. Mamy pewność, że oglądamy prawdziwych ludzi, którzy lata temu coś zrobili i żyją z tym, zmienili się, ale nadal są wierni pewnym aspektom tamtego życia. A jest to przecież tylko tło dla głównej historii człowieka, ich syna, który ewoluuje jako człowiek, filozof, czyjś potomek. Jednocześnie buntuje się jak i buntuje przeciw buntowi, bo kocha rodzinę i nie chce jej opuszczać. Jednocześnie pragnie wolności, ryzyka, samodzielności… I po prostu nie wie. Nie zna właściwej odpowiedzi. To było piękne. A finał z samochodem i rowerem to… Jedno z najlepszych zakończeń w historii. Zobaczcie koniecznie.
Totoro 1988 miyazaki hayao

Miejsce #7: Mój sąsiad Totoro

Najlepsza dobranocka, jaką w życiu widziałem. Ten film opiera się na dwóch rzeczach: rewelacyjnych relacjach dziewczynek z ich ojcem oraz pozostawieniu stanu rzeczy niewyjaśnionymi. Nie wiadomo do samego końca, czy Totoro był prawdziwy, czy też jest owocem wyobraźni młodych bohaterek. Rola postaci ojca dla całego filmu jest ogromna – on wychowuje, trzymając wyraźnie własne problemy dla siebie, pozwalając pociechom być dziećmi. Zachęca ich do poznawania świata i cieszenia się życiem. O tym jest film – o czerpaniu przyjemności z bycia dzieckiem.

Who Framed Roger Rabbit 1988 zemeckis

Miejsce #8: Kto wrobił Królika Rogera ("Who Framed Roger Rabbit")

Niewiarygodna technologia, dialogi z filmów noir, milion smaczków oraz fantazja zrealizowana z szacunkiem. Mogliśmy poczuć w każdym znaczeniu tego słowa, że te postaci z kreskówek są prawdziwe, realne, namacalne. Ich świat również. I o to chodziło w tym filmie: nie o technikę, nie o wyjątkowe postaci lub intrygę, ale realizację tego marzenia. Produkcja jedyna w swoim rodzaju, która osiągnęła wszystko i już więcej nie będzie powtórzona.

Miracle Mile 1988 cudowna mila

Miejsce #9: Cudowna Mila ("Miracle Mile")

Jakby od Johna McClane’a zabrać karabiny, to pozostałby właśnie Harry Washello. To szary, przeciętny przekozak, który o czwartej nad ranem znajduje w sobie tyle energii ile prawdopodobnie właśnie w tej chwili leci w kierunku LA. Drugim głównym bohaterem jest samo miasto – Los Angeles. Akcja zasadnicza zaczyna się tuż przed godziną wilka – ulice są prawie puste, ale życie wciąż się toczy. Taka zawartość wybija się jednak dzięki doskonałym zdjęciom i świetnej reżyserii. Tempo od początku do końca rośnie, presja upływającego czasu pompuje adrenalinę. Kino katastroficzne potrafiące wywołać zachwyt i zostające w pamięci.

1988 don bluth prawdawny land before

Miejsce #10: Pradawny ląd ("The Land Before Time")

Film dla młodych widzów, który zmusza ich do myślenia o śmierci rodziców oraz pozostaniu samym na tym świecie – ale nie sama śmierć jest ważna. Jest tragiczna i porażająca, ale to wydarzenie żyje przez cały późniejszy seans. Po wielkiej tragedii nadal możemy czuć inne emocje, w tym szczęście. Że nadal w naszym życiu będzie miejsce na wydarzenia, dzięki którym będziemy chcieć żyć.

Miejsce #11: Psie serce ("Heart of a Dog")

Czarno-biała opowieść o psie, którego zmieniono w człowieka. Ujęcia smutnego ZSRR z początku XX wieku, warunków jakie wtedy panowały i ludzi wtedy żyjących. Miesza się to z narracją z OFF-u w wykonaniu wspomnianego psa, który ma żywot gorszy od ludzi, a widz poznaje to z jego perspektywy. Na dodatek ma on głos kogoś bardzo starego, bardzo zmęczonego, poddanego. Gdy pojawiają się pozostali bohaterowie – profesor, który przeprowadzi zabieg zamiany psa w zwierzęcia, oraz jego przyjaciel – film okazuje się mieć klasę. Po prostu klasę. O tym w zasadzie jest cały film: o konflikcie takich ludzi jak profesor z zasadami panującymi w Związku Radzieckim. Mądry film.

Miejsce #12: Czas cyganów

Zbiór sekwencji, jedna przechodzi w drugą w pokraczny sposób, a często będziemy się zastanawiać, o co chodzi i jak do czegoś doszło. Cały film wydaje się poszarpany w ten sposób, ale po seansie nabiera to sensu, skoro pełna wersja trwa prawie dwa razy dłużej. Najpierw „Czas Cyganów opowiada o młodzieńczej miłości, na którą rodzice nie wyrażają zgody – potem o siostrze, która wymaga pomocy medycznej – potem bohater zarabia gruby hajs i zapomina o podstawowych wartościach, by skończyć to wszystko rozmową z Jezusem o cyganach.

Miejsce #13: Fortuna kołem się toczy ("Things Change")

Komedia pomyłek zrobiona na poważnie, z możliwymi śmiertelnymi konsekwencjami decyzji bohaterów i w ogóle. I w jakiś sposób to działa. Mamet zaskakuje mrocznym otwarciem, komediowym środkiem i tragicznym, ale też komicznie przewrotnym finałem. Ponad trzy dekady później nadal ciężko jest do oceny, ale w oglądaniu – naprawdę wyborne. Bohaterowie, z którymi się zżywamy, przejmujemy się ich losami i żałujemy, że spotkał ich taki los. Była we mnie sympatia za poznanie takiej historii, opowiedzianej w taki sposób. Jedna z niespodzianek, jakie jeszcze się przed wami ukrywają w filmowym światku. Przedziwne kino! I zapewne zapowiedź lat 90…

Blackadders Christmas Carol

Miejsce #14: Opowieść wigilijna Czarnej Żmii

Macie ochotę na klasykę w wersji odwróconej? Oto coś dla was: historia Ebenezera, najmilszego człowieka na świecie, wykorzystywanego przez wszystkich wokół, który dzięki wizycie duchów poznaje siłę bycia chamem. Scenarzyści mądrze przegięli pałę i ich historia nie kończy się żadnym dobrym morałem. Zamiast tego ich bohater przechodzi całkowicie na mroczną stronę i za to też dostaje po tyłku. Każdy tu dostaje kopniaka w rzyć i każdy na niego zasługuje – wykorzystuje innych, oszukuje, znęca się… Kopniak dla wszystkich! Wesołych świąt!

Również warte uwagi: Grobowiec świetlików, Rain Man, Niebezpieczne związki, Śmiertelne zauroczenie, Niedźwiadek, Cinema Paradiso, Prawo i sprawiedliwość, Potępienie i Wolność nogi.

NAJLEPSZE SERIALE ROKU

Miejsce #1: Cudowne lata - sezon I

Kultowy serial o 12-latku mieszkającym na przedmieściu, wewnątrz którego znajduje się wiele szczerości i serca. Na koniec odcinka zawsze pozostaje wrażenie autentyczności, i to jest super! Jak narrator opowiada o przedmieściu i ludziach tam mieszkających, o swoim ojcu jak go postrzegał za młodu, jak interesowała go jego praca. O pierwszym telefonie do dziewczyny, która się do ciebie uśmiechnęła w szkole. O tym, że dorastanie to proces który bardziej dotyczy ciebie niż innych. Plus rewelacyjne wykorzystanie czasów w których się rozgrywa akcja. Hipisi, wojna w Wietnamie (jej echa), lot na Księżyc…

NAJLEPSZE ODCINKI ROKU

Miejsce #1: The Phone Call ("Wonder Years", 1x5)

Gdy świat podnieca się startem misji mającej na celu lądowanie na Księżycu, to Kevin ma głowę zajętą własną misją: zadzwonić do koleżanki. To tutaj pojawiają się takie kwestie, jak: „Nie mogę tak po prostu do niej zadzwonić! Lepiej wpaść na nią przypadkiem, rozmowa sama się potoczy… Dlatego spędziłem następne trzy dni drobiazgowo poznając każdy jej ruch i wpaść na nią w odpowiedniej chwili”. Zabawne, autentyczne, życiowe, wrażliwe… Ten serial miał wszystko.

REŻYSER ROKU:

Robert Zemeckis („Kto wrobił Królika Rogera?”)
Krzysztof Kieślowski („Krótki film o miłości”)
Sidney Lumet („Stracone lata”)
Theo Angelopoulos („Pejzaż we mgle”)
John McTiernan („Szklana pułapka”)

SCENARZYSTA ROKU:

David Mamet & Shel Silverstein („Things Change”)
Jeffrey Price & Peter S. Seaman („Kto wrobił…”)
Nataliya Bortko & Mikhail A. Bulgakov („Psie serce”)
Naomi Foner („Stracone lata”)
Jeb Stuart  & Steven E. de Souza („Szklana pułapka”)

ZDJĘCIA ROKU:

Theo van de Sande („Cudowna mila”)
Witold Adamek („Krótki film o miłości”)
Dean Cundey („Kto wrobił Królika Rogera?”)
Giorgos Arvanitis („Pejzaż we mgle”)
Gábor Medvigy („Potępienie”)

MONTAŻ ROKU:

Takeshi Seyama („Akira”)
Stephen Semel & Kathie Weaver („Cudowna mila”)
Arthur Schmidt („Kto wrobił Królika Rogera?”)
John F. Link & Frank J. Urioste („Szklana pułapka”)

AKTOR ROKU:

Mirosław Baka („Krótki film o zabijaniu”)
Olaf Lubaszenko („Krótki film o miłości”)
Michael Keaton („Sok z żuka”)
River Phoenix („Stracone lata”)
Alan Rickman („Szklana pułapka”)

AKTORKA ROKU:

Grażyna Szapołowska („Krótki film o miłości”)
Martha Plimpton („Stracone lata”)

MUZYKA ROKU:

Ennio Morricone („Cinema Paradiso”)
Paul Haslinger & Tangerine Dream („Cudowna mila”)
Goran Bregovic („Czas cyganów”)
Joe Hisaishi („Mój sąsiad Totoro”)
Eleni Karaindrou („Pejzaż we mgle”)